top of page

Trzeba działać, dopóki człowiek ma siłę

Ewa, Maria i Mirek mieszkają w Kobyłce, mieście położonym około 20 km od Warszawy. Są emerytami i słuchaczami Uniwersytetu Trzeciego Wieku (UTW) przy Miejskim Ośrodku Kultury. Od jakiegoś czasu intensywnie pracują nad zagospodarowaniem jednego ze skwerów w swoim mieście. Chcą, aby ta zielona, przyjazna przestrzeń była miejscem odpoczynku, rekreacji i integracji społeczności.

Ewa, Maria i Mirek to mieszkańcy Kobyłki  niewielkiego miasta położonego ok. 20 km od Warszawy. Wszyscy troje są emerytami i słuchaczami Uniwersytetu Trzeciego Wieku (UTW) przy Miejskim Ośrodku Kultury.


Obecnie ich głównym poletkiem działań jest skwer na rogu ulic Dojazdowej i Czarna Kawka w Kobyłce. To spory teren zielony, zajmujący  ok. 6 tys. m² . W latach 2000. pełnił rolę placu zabaw dla dzieci, potem uległ zapomnieniu. Niegdyś sąsiadował z jeziorkiem torfowym, zwanym Czarna Kawka, usytuowanym po drugiej stronie ulicy. Jeszcze przed wojną , a potem w latach  50., 60., i 70. ubiegłego wieku staw był atrakcyjnym miejscem do kąpieli i wypoczynku. Niestety, lata temu jeziorko zaczęło wysychać, a w niewielkim oczku wodnym, które przetrwało do dziś, pływają głównie śmieci i kilka starych opon. Na szczęście, w przeciwieństwie do wielu działek w Kobyłce, teren ten nie padł łupem deweloperów.

 

Seniorzy wychodzą w teren

 

W 2021 r. zagospodarowaniem skweru postanowili zająć się tutejsi seniorzy przy ogromnym wsparciu Izy  miejscowej Organizatorki Społeczności Lokalnej. Miasto pozwoliło wówczas słuchaczom Uniwersytetu Trzeciego Wieku utworzyć na części jego gruntów ogród społeczny, gdzie seniorzy urządzili rabaty. W kolejnych działaniach  zadbali o pozyskanie funduszy na postawienie przy rabatach schowka z narzędziami oraz ławek, a w okolicy zawiesili także domki dla owadów. Kilka miesięcy temu na skwerze pojawiła się altana (dzięki wygranemu konkursowi w ramach Kobyłkowskiego Budżetu Obywatelskiego 2024), w której mieszkańcy mogą spotykać się i odpoczywać.  

 

 Jestem zaangażowana w prace przy skwerze Czarna Kawka od dwóch lat, Ewa i Mirek od roku  opowiada Maria.  Działamy w ramach programu UTW dla Społeczności”, chcemy stworzyć tu zieloną przestrzeń przyjazną mieszkańcom, która sprzyja integracji międzypokoleniowej. W tym roku udało nam się już posadzić grabowo-bukowy żywopłot, będący przyjaznym, zielonym ograniczeniem przestrzennym tego miejsca. Na skwerze planujemy zbudować piec do pizzy, z którego mieszkańcy będą mogli wspólnie korzystać w ramach międzysąsiedzkich spotkań – opowiadają Ewa, Maria i Mirek.

 

Ważnym punktem projektu będzie też postawienie tablicy edukacyjnej, na której opisana zostanie historia Czarnej Kawki i zmian, jakie na przestrzeni lat zaszły w okolicznej przyrodzie. Utrwalenie pamięci o przeszłości Kobyłki i informowanie o obserwowanych tu zmianach środowiskowych jest bowiem jednym z celów seniorów.

 

Czarna Kawka  wspomnienie po czasach wodą płynących

 

 Dawniej nieopodal skweru znajdowało się jeziorko borowinowe Czarna Kawka. Mamy jego zdjęcia z 1944 i 2008 roku. Pierwotnie zajmowało ono całkiem dużą przestrzeń. Niestety, w latach 70. i 80. okolica zaczęła być intensywnie zabudowywana powstało dużo nowych  domów jednorodzinnych oraz pobliski Szpital Wołomiński, a także liczne studnie głębinowe. Na potrzebę budów wydobywano ogromne ilości piasku. Działania te doprowadziły do obniżania poziomu wód gruntowych, a co za tym idzie – do wysychania mokradeł i naszej Czarnej Kawki  opowiada Maria.

 

 Dookoła były też liczne, wypełnione wodą glinianki, pozostałe po wydobyciu gliny dla pracujących w okolicy cegielni. Dawniej roiło się tu od żab  wspomina Ewa.  Stawy zimą służyły ludziom za lodowisko, a latem za kąpielisko. Cała okolica wokół Kobyłki była pełna terenów bagiennych, torfowisk, które dziś, często bezpowrotnie, utraciły wodę  dodaje Maria.

 

 Z przesuszonych terenów dziś wycofały się też ptaki. W pobliskich dawniej podmokłych rezerwatach Grabicz i Białe Błota były całe kolonie mew! Dziś zalatują tylko nieliczne osobniki, prawdopodobnie z wysypiska w Wołominie  dodaje Mirek. Przyznaje, że dzięki bliskości zbiorników i mokradeł latem panował tu kiedyś łagodniejszy klimat. 

 

 Ponadto wokół Kobyłki rosło kiedyś mnóstwo lasów, które sukcesywnie, kawałek po kawałku są wciąż wycinane pod zabudowę  zauważa Maria. Populacja Kobyłki od 1968 r., kiedy to miejscowość otrzymała prawa miejskie, wzrosła ponad trzykrotnie, co jest ściśle związane z rozlewaniem się zabudowy. Rozległe przekształcenia pokrycia terenu z pewnością przyczyniają się do wzrostu temperatury w gorące dni i pogorszenia warunków życia mieszkańców.   W związku z wycinką terenów leśnych w przestrzeni miejskiej jest dziś też znacznie więcej dzików, które tracą swoje naturalne siedliska. Nam też już tu buszują  dodaje Maria, wskazując na przestrzeń skweru i pozostawione na ziemi ślady racic.

 

Zamiana terenów naturalnych w zabudowane, degradacja bliskich, dostępnych zielonych zakątków mocno wpłynęły na życie seniorów, ale i na tryb życia młodszych pokoleń.  Dawniej chodziliśmy ze szkołą w ramach lekcji WF-u do lasu, grać w piłkę albo zabieraliśmy ręczniki i szliśmy się kąpać i opalać na torfowiska  zauważa Ewa.

 

 

Najważniejszy jest kontakt z drugim człowiekiem nic go nie zastąpi

 

Utworzenie na skwerze rabat, posadzenie żywopłotu, budowa pieca, czy umieszczenie tablicy edukacyjnej to niejedyne zadania, jakie postawili przed sobą seniorzy z UTW. Ostatnio do konsultacji społecznych trafił plan dalszego zagospodarowania skweru, stworzony przez studentki architektury krajobrazu SGGW.

 

 Zależy nam na tym, żeby nasza zielona przestrzeń służyła różnym grupom, dlatego chcemy w urządzanie i opiniowanie koncepcji włączyć możliwie jak najwięcej mieszkańców  tłumaczy Maria. Wiadomo już, że swoje grządki będzie tu mieć pobliska szkoła. Takie rozwiązanie zaproponowała jedna z nauczycielek. Czy w prace ogrodowe uda się zaangażować jeszcze wielu mieszkańców, w tym seniorów? Trudno powiedzieć.

 

 W Kobyłce jest około 200 aktywnych osób, biorących udział w ofertach miasta dedykowanych seniorom – szacują Ewa i Maria.  To ludzie działający w ramach Uniwersytetu Trzeciego Wieku, Ośrodka Pomocy Społecznej, Klubu Seniora, Stowarzyszenia Qźnia czy uczęszczający na wydarzenia organizowane przez bibliotekę. W ramach UTW robimy naprawdę wiele, żeby znaleźć tematy, które pomogą włączyć w działania i wyciągnąć z domu kolejne osoby, zwłaszcza emerytów. Jednak oddźwięk pochodzi głównie z grona osób aktywnych. Grono UTW powiększa się, jednak dzieje się to bardzo powoli.  Aktywni słyszą hasło, wezwanie do działania i idą, bo wiedzą, że najważniejszy jest w życiu kontakt z drugim człowiekiem, którego nic innego nie zastąpi. Do innych wciąż jeszcze trudno skutecznie dotrzeć.

 

Zapytani o formę informowania o organizowanych wydarzeniach i możliwościach włączenia się w działania wokół Czarnej Kawki seniorzy tłumaczą, że ogłoszenia o aktywnościach zamieszczają w internecie, ale bazują też na tradycyjnych formach przekazu. Ulotki o konsultacjach zostawiają w pobliskim sklepie, rozdają na wydarzeniach.  Najlepiej działa jednak marketing szeptany  podkreślają.

 

Chęć działania zasługuje na wsparcie

 

Uniwersytet Trzeciego Wieku z Kobyłki uczestniczy w programie UTW dla Społeczności”. To działanie Towarzystwa Inicjatyw Twórczych ę” realizowane w ramach Programu Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności „Uniwersytety Trzeciego Wieku – Seniorzy w akcji”.

 

Grupy zaangażowane w projekt otrzymują wsparcie tutora. Adam Kadenaci, jako tutor seniorów z Kobyłki, pracuje z uczestnikami, wspierając rozwój i realizację ich pomysłów, podsuwając możliwe rozwiązania. To z jego inicjatywy w projekt zagospodarowania Czarnej Kawki włączone zostały studentki architektury krajobrazu, on też pomaga seniorom w dialogu z gminą i składaniu wniosków. W ramach programu seniorzy uczestniczą też w trzech zjazdach szkoleniowych i mogą korzystać ze wsparcia tutora na miejscu. Jak zaznacza Towarzystwo Inicjatyw Twórczych ę”, projekt powstał w odpowiedzi na społeczną potrzebę wzmacniania sprawczości osób starszych oraz ich aktywnej obecności w życiu lokalnych społeczności”.

 

Warto się angażować

Maria, Ewa i Mirek, starając się zmieniać najbliższą przestrzeń, muszą zdobywać nowe kompetencje, chociażby uczyć się pozyskiwać fundusze, uczyć się aktywizować innych mieszkańców, poszukiwać zewnętrznych wolontariuszy. Projekt, w którym biorą udział niesie więc wiele korzyści nie tylko dla środowiska Kobyłki i dla lokalnej społeczności, ale i dla nich samych. Dla Marii, Ewy i Mirka prowadzone działania to okazja do rozwoju, tworzenia, samorealizacji i integracji. To też zastrzyk energii.

 

Osoby w wieku 60+, którym także krążą po głowie pomysły związane z działaniami lokalnymi zachęcamy do odwiedzenia strony Towarzystwa Inicjatyw Twórczych “ę”. Nabór do projektu UTW dla społeczności” jest cykliczny  odbywa się jesienią każdego roku. Do rekrutacji zaproszone są wszystkie Uniwersytety Trzeciego Wieku w Polsce, których uczestnicy chcieliby zaangażować się społecznie i zrobić coś dla swojej miejscowości.

 

Znawcy okolicy

Choć Maria, Ewa i Mirek, póki co, koncentrują swoje myśli wokół Czarnej Kawki, to trzeba dodać, że ich wiedza o otaczających Kobyłkę przyrodniczych zakątkach jest także szeroka. Nasi bohaterowie zachęcają do poznania wątków historycznych związanych z ich miejscem życia (Bitwa Warszawska w 1920 roku w Ossowie, w 1794 roku w Kobyłce działania powstańcze w ramach Insurekcji Kościuszkowskiej). Polecane przez nich zakątki opisane zostaną w przewodniku po atrakcyjnych przyrodniczo ścieżkach dla seniorów, nad którym właśnie pracuje OTOP.

Alicja Sokołowska

Alicja Sokołowska – pracowniczka Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, autorka tekstów, map i grafik, z wykształcenia przyrodniczka

Gallery

ROOTED 1.png

Funded by the European Union under Grant Agreement 2024-1-MT01-KA220-ADU-000249391. Views and opinions expressed are however those of the author(s) only and do not necessarily reflect those of the European Union or the European Education and Culture Executive Agency (EACEA). Neither the European Union nor EACEA can be held responsible for them.

EN_Co-fundedbytheEU_RGB_BLACK Outline.png
HOS.png

Terms of Use

Privacy Policy

© 2025 - 2027 Project Rooted

bottom of page